29 września 2020, 12:21
Kiedy słyszę jak odwiedzasz zaprzyjaźnione oddziały – chodzisz uśmiechnięty …
To mam poczucie okrutnej niesprawiedliwości…
Jak śmiesz się uśmiechać … Jakie masz do tego prawo… ?
Skoro ja już dawno zapomniałam jak to się robi …
BEZCZELNY…
Moje oczy wciąż sa smutne… jak wtedy na pamiętnym zdjęciu o którym wspomniales…
Ten stan jest pernamentny….
Często zastanawiam się… Jak Ty się z tym czujesz?
zapomniales? Przelknoles? …
Jak możesz każdego dnia spogladac w lustro…
i mieć poczucie … anty-człowieczeństwa…
Masz pojecie jak bardzo mnie skrzywdziłeś?