Wpis 2020-04-10, 11:25
10 kwietnia 2020, 11:26
Bardzo łatwo przychodzi Nam ocenianie innych.
Bije się w pierś- bo sama niejednokrotnie obejmowałam to stanowisko.
Daj spokój- Jak można latać za facetem?
Nie chce to nie chce- miej szacunek do siebie , miej swoją godność
Jak to wszystko pięknie i wymownie brzmi…
Ale jak trudne jest do realizacji L
Godność godnością, ale jak zachować klasę w sytuacji kiedy całe życie wali się na głowę?
Podziwiam i chyle czoła tym wszystkim kobietą które znajdują w sobie siłę.
Nigdy nie byłam twarda nigdy też nie byłam silna.
Ostatnio czytałam artykuł według którego jestem wysoce wrażliwa.
W momencie kiedy marzy mi się o byciu kobietą bezwzględną, opancerzoną,
gruboskórną – chciałabym nie czuć bólu, smutku, lęku ani łez na policzkach.
Tak łatwo bagatelizować kiedy ten ból nie dotyczy Nas samych.
Jak prosto jest być wtedy obiektywną i stanowczą … jak łatwo jest radzić
i mieć trzeźwą głowę…
Wiele osób powiedziałoby również, że nie rozumie mojego stanowiska względem
mężczyzny który zachował się w ten sposób- mają rację.
Ja też nie rozumiem… To jest ponad mnie.
Próbuję urzeczywistniać jego obraz , próbuję obiektywnie spojrzeć na bieg wydarzeń.
Nie jestem w stanie… jeszcze nie teraz … jakby za wcześnie.
W tej Sytuacji:
Jestem na permanentnym kacu po ostrej imprezie mocno zakrapianej alkoholem.
Nie potrafię wytrzeźwieć… polewając kolejny kieliszek białego wina żeby mniej bolało…
Zagłuszyć realia… odrzucić rzeczywistość !
Sięgam na dno mojej torebki… Bioxetin…
Musze powrócić by móc jakkolwiek funkcjonować.
Dziś w pracy… Pomiędzy jednym a drugim klientem połykam swoje łzy…
To była zbyt pochopna decyzja żeby już wrócić- dziś to wiem.
Wszystkim KOBIETĄ które miałyby ogromną ochotę spalić mnie na stosie powiem, że
to byłoby naprawdę w obecnej sytuacji dla mnie nagrodą…
Niech ktoś zrobi to tylko za mnie. Mi odwagi brak.
PS. Martyniu jesteś Tu ?
Dodaj komentarz