Tchórz ?
16 kwietnia 2020, 14:39
Ekstremalna sytuacja zrodzila we mnie ekstremalne zachowanie….
Zaluje ze musiałam tak upaść aby teraz powoli moc odbijac się od dna.
Nie nie jestem dumna z siebie- zaluje dziś ze do Niej zadzwoniłam.
Poniekad zniszczyłam zycie nie tylko Jemu…
Bynajmniej taki byl początkowy zamysl.
Nie miałam jednak w sobie wystarczającej sily
aby zakonczyc to sama.
Los zadecydowal za mnie… ja rozniecilam ogien a on zamienil
go jedynie w dym… który osiadl jak kurz…
Jego rodzinne zycie toczy się dalej…
Moja samotność również.
,,Co z Niego zostaje jak zdejmie ten garnitur?
- Chudy Tchórz”
Dodaj komentarz