Brazowy garnitur


08 czerwca 2020, 21:20

Kiedy Go poznalam ... Mial na sobie mało gustowny garnitur - ktory jedynie dodawal mu lat ... 

Mysl o garniturze byla jedyna jaka wtedy zaprzatnela moja glowa w temacie Jego osoby... spuscilam z Niego wzrok po niespelna 5 sekundach ... nijaki ... 
Takie emocje w pakiecie z brazowym garniturem towarzyszyly mi przy Naszej pierwszej wymianie wzroku ... 

Bardzo dlugo pozostawal dla mnie przezroczysty ... bezbarwny ... Nigdy wczesniej nie pociagali mnie tacy mezczyzni - wtedy wiec rowniez ...
Byl dla mnie jedynie szarym tlem mojego oddzialu... ekspertem z dziedziny totalnie dla mnie nudnej... co tu ukrywac - taki tez byl ...caly On .

Miał wszystko to czego u mężczyzn się wzbraniałam z przerazliwie chuda sylwetka na czele ... Był wrecz idealnym zaprzeczeniem wszystkiego co dla mnie atrakcyjne co męskie... Kiedy to na chlodno dzis analizuje mam wrazenie ze ktos sobie ze mnie zakpił... okrutny żart...


Ale ...


Tak jak On  nie calowal mnie nigdy nikt i tak jak Ja nie calowala go zadna ...

Byl idealnym zaprzeczeniem wszystkiego ...

A chemia jaka wzgledem siebie odczuwalismy przybierala na sile z kazdym kolejnym dniem ... pragnelam go bardziej niz kogokolwiek wczesniej ...  Moje stesknione cialo drzalo pod dotykiem jego dłoni ... a ja zatracalam sie z kazdym kolejnym zblizeniem ... 


Los sobie ze mnie zakpil i mocno utarl mi nosa... Nigdy wczesniej powiedzenie o ocenianiu ksiazki po okladce nie bylo dla mnie bardziej rzeczywiste. I owszem ten chuderlawy przeciętny mezczyzna ... stal sie dla mnie niezwykle idealny ... 

On i czas spedzony z Nim - na wagę zlota wtedy ... dzis jedynie bolesnym i odległym wspomnieniem jest ...

Nie sposob mi zrozumiec dlaczego jeszcze pamietam dobre chwile ... dlaczego wciaz probuje usprawiedliwiac Jego zachowanie... Skrzywdzil mnie jak nikt nigdy ....  i wyryl mi okrutna blizne jaka bede nosić  w swoim sercu do konca zycia ...


Mial nosic imie Samuel badz Salwador... w glebi duszy pragnelam dac mu syna ... 

Zartobliwie dlugo przed realna sytuacja stanęliśmy na Saulu ... 


:( 


Dzis moje dziecko spedzaloby pierwsze chwile swojego zycia w moich ramionach ...

Pozbawilam je na to szansy i siebie ....


Na bycie szczesliwa ...

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz